Chociaż grill brzmi dziwnie o tej porze roku, ale karczek z grilla można wykonać także w domu i smakuje nie gorzej. Wystarczy zostać posiadaczką domowego
grilla elektrycznego. Ja wysłałam kiedyś męża do sklepu po moją wymarzoną gofrownicę, a dostałam urządzenie "trzy w jednym". Mąż będąc na miejscu w sklepie doszedł do wniosku, że nie opłaca się kupować samej gofrownicy, ponieważ niewiele większą cenę miało urządzenie wielofunkcyjne dość znanej marki (oszczędzanie przez wydawanie więcej - to taka cecha niektórych mężów, ale dla nas przydatna :). I miał rację. Wysyłajcie, więc panie częściej swoich panów do sklepów. Może się to wam opłacać. Efekt tego zakupu jest taki, że dość często na obiad przygotowuję
dania z grilla. Wszystkim bardzo odpowiadają, nawet co dziwne naszemu niejadkowi, który zasmakował karczku z prawdziwego grilla przy ognisku nad morzem, a dodatkowo okazało się, że nasz maluch uwielbia
grillowany chleb. Wyjmowane ruszta grilla dają się ponadto łatwo utrzymywać w czystości, nie wspominając już o tym, że o każdej porze roku możemy mieć dowolne
grillowane danie,
sandwich lub
gofry. Zakup jak dla mnie był strzałem w dziesiątkę. A oto przepis na smaczniutki grillowany karczek:
Składniki:
- 50-60 dkg karczku (zależy od ilości osób)
- przyprawa do grilla dowolna
- 2 ząbki czosnku
- olej rzepakowy lub oliwa z oliwek
- kilka kromek chleba
Wykonanie:
Karczek kroimy w plastry, przesypujemy przyprawą, dodajemy jeden roztarty ząbek czosnku i skrapiamy olejem lub oliwą. Odkładamy w zimne miejsce na dobę. Na drugi dzień wkładamy na rozgrzany ruszt grilla. Zamykamy (w przypadku grilla z dwoma rusztami z góry i dołu) i grillujemy do uzyskania pożądanego przez nas stopnia upieczenia. Tak samo postępujemy z kromkami chleba, nie trzeba ich niczym natłuszczać, gdyż na ruszcie pozostaje tłuszcz wytopiony z mięsa. Ugrillowany chleb możemy natrzeć ząbkiem
czosnku dla uzyskania lepszego smaku. Do mięsa koniecznie podaję jakiś dip, najczęściej
tzatziki oraz dowolną surówkę. Przepis na moje tzatziki także się pojawi niebawem. Aha, do tego dania obowiązkowo
dobre piwo! Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz