Jest to kolejna wersja siekanych kotlecików z filetów kurczaka lub indyka, tak obecnie popularnych na naszych stołach. Jakiś czas temu prezentowałam
siekane kotleciki drobiowo-serowe w odmianie chrupiącej, które są w moim domu nadal wielkim przebojem. Dzisiejsze kotleciki są puszyste i bardziej delikatne w smaku. Myślę, że przypadną do gustu nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Zarówno poprzednie danie, jak i te kotlety podaję z różnymi sosami i surówkami własnego wykonania. Do twarzy i smaku im np. w towarzystwie
sosu tatarskiego. Przepis na takie kotleciki siekane dostałam od mojej przyjaciółki, o której już wspominałam przy innym wpisie. Która wersja kotlecików zasmakuje Wam bardziej musicie ocenić sami. Ja polecam obie dla urozmaicenia i na różne obiadowe okazje. Cały przepis na delikatne kotleciki siekane prezentuję poniżej:
Składniki:
- 1 podwójna pierś kurczaka
- 10 dkg startego żółtego sera
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki majonezu
- 2 jajka
- sól
- pieprz
- olej lub oliwa do smażenia
Wykonanie:
Pierś kroimy w kostkę, dodajemy starty żółty ser, mąkę, majonez, żółtka jajka,sól, pieprz i na koniec pianę ubitą z dwóch białek. Delikatnie mieszamy. Kładziemy łyżką (jak masę na placki ziemniaczane) na rozgrzany tłuszcz i smażymy na złoty kolor.
Mięso na kotleciki możemy przygotować sobie dużo wcześniej, posiekać w kostkę i w woreczku na mrożonki schować do zamrażarki. Ułatwimy sobie w ten sposób pracę i nawet w chwili niespodziewanych wizyt obiadowych będziemy mieli coś pod ręką. Oczywiście musimy wcześniej je rozmrozić :)
6 komentarzy:
robię podobne:) potwierdzam, są naprawdę pyszne:))
Ewo! Dopiero czytając ten post zdałam sobie sprawę, że pierwsze siekane kotleciki drobiowo-serowe robiłam właśnie z Twojego przepisu!!! Były pyszne. Ta wersja też nam na pewno zasmakuje! Pozdrawiam serdecznie!
Siekane kotleciki- pyszne :)
Wyglądają przepysznie, chętnie skorzystam przy okazji z przepisu. Pozdrawiam.
Zrobiłam dzisiaj. Wyszły przepyszne. Smakowały mi, mężowi, ale przede wszystkim mojemu małemu niejadkowi(dawno juz jej nic nie smakowało, zwłaszcza z mieskiem). Są delikatne, a miesko mięciutkie. Dzieki za fajny przepis!
Bardzo mi miło :)Moje niejadki też je lubią :)
Prześlij komentarz